22 kwi 2014

Posted by Recenzje na widelcu In | No comments
Lubię myśleć o sobie copywriter. Lecz co to tak naprawdę znaczy? Każdemu chyba inaczej kojarzy się to słowo. Dla mnie to przede wszystkim możliwość pisania, rozwijania siebie. To szansa na realizowanie swoich pasji. Pisząc teksy wciąż się uczę, sięgam do źródeł, dowiaduję nowych rzeczy. A jednocześnie pomagam innym. Dzięki moim staraniom produkty zyskują opisy, problemy wyjaśnienia, a pytania odpowiedzi. Tak, piszę na zlecenie. Gdy zgłaszam się do jakiegoś ogłoszenia najpierw zadanie sobie pytanie: czy znam się na temacie lub czy chcę się na nim znać? Dzięki temu moje artykuły to konkretna, merytoryczna wiedza. Nie porywam się z motyką na słońce ani nie katuję się tekstami bez znaczenia. Profesjonalizm i precyzja- taką mam dewizę. Uważam, że każde słowo powinno mieć znaczenie, a każdy poruszony temat wnosić coś do całości (dlatego tak ciężko czytało mi się Zmierzch). Pomagam innym ubrać myśli w słowa, wzbogacam ich strony o treść. Od dawna słyszę, że kiedyś napiszę książkę. Na razie piszę bloga i artykuły. Czy mi to wystarczy? Nie sądzę!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Socialmedia

Bookmark Us

Delicious Digg Facebook Favorites More Stumbleupon Twitter

Search Our Site

Labels

Sample Text